Profesor Genowefa Grabowska uważa, że Polska powinna odwołać się w sprawie katastrofy smoleńskiej do konwencji haskiej, mówiącej o rozstrzyganiu sporów międzypaństwowych. W ocenie gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia, takie postawienie sprawy wymaga współpracy na linii Warszawa - Moskwa i gwarantuje szeroki wachlarz rozwiązań sporu.
Profesor prawa Uniwersytetu Śląskiego poinformowała, że dzięki takiemu odwołaniu się będzie możliwe kontynuowanie badań i opracowanie wspólnego stanowiska dotyczącego przyczyn katastrofy z 10 kwietnia ubiegłego roku. Genowefa Grabowska zaznaczyła, że odwołanie się do konwencji haskiej jest w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem, jednak wymaga zgody obydwu stron. Dlatego, aby móc kontynuować prace nad wspólnym raportem, potrzebna będzie dobra wola Moskwy.
Profesor Genowefa Grabowska przypomniała również, że działania polskiego rządu powinny opierać się na prawie międzynarodowym. Jej zdaniem, Warszawa od samego początku miała problem z odwołaniem się do odpowiedniego prawa obowiązującego na całym świecie. Profesor przypomniała, że sam raport MAK-u opiera się tylko na jednym z punktów konwencji chicagowskiej, który nie określa tego, co dalej po ogłoszeniu raportu. Genowefa Grabowska dodaje, że odwołanie się przez rząd Donalda Tuska do zapisów konwencji chicagowskiej było błędem ponieważ dokument ten nie odnosi się do lotów wojskowych i państwowych.
Informacyjna Agencja Radiowa
