Kazimierz D. może wyjść na wolność, gdyż sąd otrzymał potwierdzenie, że została wpłacona za niego kaucja w wysokości 150 tys. złotych. "Zostało wyznaczone posiedzenie sąduco do przyjęcia tego poręczenia majątkowego i potem nie będzie już żadnych przeszkód, aby oskarżony opuścił areszt śledczy co nastąpi najprawdopodobniej w godzinach popołudniowych"-poinformował sędzia Jacek Wieczorek z Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Wczoraj z aresztu - za taką samą kaucją - wyszedł główny inżynier wentylacji i kierownik działu wentylacji w "Halembie" Marek Z.
Tylko Ci dwaj mężczyźni spośród 27 oskarżonych w sprawie katastrofy byli aresztowani.