Niespełna 4 tysiące wyborców zagłosuje w najbliższych wyborach przez pełnomocników. Po raz pierwszy ordynacja daje taką możliwość, mogą z niej skorzystać osoby niepełnosprawne lub takie, które przekroczyły 75. rok życia.
O sporządzenie pełnomocnictwa do głosowania można było ubiegać się do 10 dnia przed wyborami. Krzysztof Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego poinformował, że dotąd zgłoszono mniej niż 4 tysiące wniosków. Dodał, że nie chce oceniać czy to dużo, czy mało - bo pełnomocnik jest nową instytucją, a załatwienie w gminie formalności związanych z pełnomocnictwem także wymaga aktywności, trzeba też mieć w otoczeniu osobę, której się ufa i powierza głosowanie w swoim imieniu.
Dorota Starzyńska ze Stowarzyszenia Integracja podkreśla, że możliwość głosowania przez pełnomocnika to dobry kierunek, ale teraz skorzysta z tego niewiele osób. Zaznaczyła, że ludzi niepełnosprawnych jest około 6 milionów. Informacja o możliwości głosowania przez pełnomocnika nie do wszytkich jeszcze dotarła, choć trwa kampania informacyjna "masz głos - masz wybór".
Prezes Polskiego Związku Niewidomych Anna Woźniak Szymańska powiedziała, że instytucja pełnomocnika nie jest rozwiązaniem satysfakcjonującym dla osób niepełnosprawnych. W jej ocenie ci ludzie nie chcą korzytać z pomocy osoby zaufanej, ale oczekują pomocy w takim dostosowaniu prawa, aby łatwiej im było głosować samodzielnie. W przypadku osób niepełnosprawnych wzrokowo mogą to być na przykład nakładki z pismem Braille'a na karty do głosowania. Polski Związek Niewidomych na próbę wydrukował takie nakładki i około 100 wyborców będzie mogło spróbować głosowania w ten sposób.
W sondażu internetowym przeprowadzonym przez Stowarzyszenie Integracja chęć udziału w wyborach zadeklarowało około 60 procent ankietowanych osób niepełnosprawnych.