Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prawo-pracownik niechroniony przed odwetem pracodawcy

0
Podziel się:

s Prawo-pracownik niechroniony przed odwetem pracodawcy

Na przełomie listopada i grudnia mają być gotowe założenia do projektu ustawy chroniącej pracowników, którzy w dobrej wierze wskazują na błędy w zarządzaniu firmą. Polskie prawo nie chroni pracownika przed odwetem pracodawcy, ocenia Transparency International i Fundacja Batorego.
Chodzi o sytuacje, kiedy pracownik w dobrej wierze wskazuje na błędy w zarządzaniu firmą, przypadki niesolidności czy korupcji i w efekcie traci zatrudnienie. Zwierzchnik zwalnia go za szarganie - w jego opinii - dobrego imienia firmy, w dokumentach pisząc, że powodem jest likwidacja stanowiska pracy.
Z zaprezentowanych w Warszawie raportów obu organizacji wynika, że sądu nie interesuje "drugie dno" zwolnienia. Człowiek zostaje bez pracy niejednokrotnie z etykietą donosiciela, powiedziała Anna Wojciechowska-Nowak z Fundacji Batorego. Fundacja przygotowuje założenia do projektu ustawy, chroniącej tak zwanych "sygnalistów", czyli osoby sygnalizujące, w interesie społecznym, że w firmie nie dzieje się dobrze. Może to być na przykład dawanie łapówek, by w zamian uzyskać zamówienie publiczne, tankowanie prywatnych samochodów na koszt firmy, wyprowadzanie z niej pieniędzy, sekowanie ucznia przez nauczyciela, molestowanie, lobbing, tolerowanie picia alkoholu w pracy.
Anna Wojciechowska-Nowak w rozmowie z Polskim Radiem zwróciła też uwagę, że żadna organizacja nie monitoruje losów pracowników, którzy ujawniali nieprawidłowości czy nawet przestępstwa, jakich byli świadkami w pracy. Pozostaje po nich często zdawkowa informacja, że "sami chcieli odejść". Przypomniała sytuację sprzed kilku lat, kiedy górnik z kopalni Halemba ujawnił celowe zaniżanie przez nadzór wskaźników obecności metanu. Te praktyki doprowadziły do tragedii. Górnik najpierw stracił pracę, poszedł z tym do sądu, ale w efekcie sam się zwolnił "na własne życzenie" . "Przegrał, choć ewidentnie działał w interesie społecznym, w obronie życia ludzi i mienia wielkiej wartości", podsumowała Anna Wojciechowska-Nowak.
Założenia do projektu ustawy chroniącej takich ludzi jak górnik z Halemby, mają być gotowe na przełomie listopada i grudnia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)