Decyzja ma związek z nagraniem prywatnej rozmowy byłego szefa Agencji Rynku Rolnego Władysława Łukasika i szefa kółek rolniczych Władysława Serafina. Premier poinformował, że w tym tygodniu wniosek o dymisję otrzyma prezydent i wyraził przekonanie, że decyzja Bronisława Komorowskiego będzie "formalnym potwierdzeniem dymisji".
Premier powiedział, że decyzję w sprawie powołania nowego ministra rolnictwa podejmie po przygotowaniu ewentualnych wniosków personalnych w agencjach rolnych i po ustaleniu "czytelnych zasad postępowania". Na razie pracami resortu pokieruje sam premier. Jak mówił, po aferze w Agencji Rynku Rolnego potrzebne są bardziej energiczne działania we wszystkich agencjach rolnych.
Premier chce też zmienić zasady wynagradzania w spółkach Skarbu Państwa. Będzie o tym rozmawiał z członkami swojej partii i innych klubów parlamentarnych. Przyznał, że w przypadku wymienionych na taśmach sprawy Elewarru nie doszło do złamania prawa. Jednak - zdaniem premiera - nie wystarczy nie być przestępcą, trzeba też umieć zachować się przyzwoicie.
IAR