Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Premier - Hall - sześciolatki

0
Podziel się:

Donald Tusk powiedział, że minister edukacji narodowej powiadomiła go o możliwości przesunięcia w czasie przymusu posyłania sześciolatków do szkoły. Pani minister argumentuje, że tak będzie bezpieczniej ze względu na przygotowanie placówek. Premier dodał, że pozwoli to uniknąć tłoku w szkołach.

Szef rządu gościł w Lubocinie na Pomorzu Gdańskim, gdzie wizytował odwiert gazu łupkowego. Dziennikarze pytali, co sądzi o pomyśle Katarzyny Hall, aby nie obejmować obowiązkiem kształcenia sześciolatków. Szef rządu odpowiedział, że woli pracować z ministrami, którzy odpowiedzialnie mówią, że możemy jeszcze rok poczekać, żeby zmiany były dobrze przygotowane. Dlatego też - jak powiedział premier - przyjął komunikat minister Hall bez żadnych emocji.
Na swoim blogu minister Hall napisała, że proponuje, aby w roku szkolnym 2012/2013 obowiązek szkolny objął dzieci urodzone w 2005 i sześciolatki urodzone do końca sierpnia 2006 roku, zaś rodzice dzieci urodzonych od września 2006 mieli wybór. W następnym roku szkolnym obowiązek szkolny powinien objąć wszystkie sześciolatki urodzone w roku 2007 i od września 2006 roku.
Minister edukacji narodowej wyjaśniła, że zmieniła zdanie, gdyż obawia się, że szkoły nie są dostatecznie przygotowane na przyjęcie maluchów. - Mam przekonanie, że wcześniejsze rozpoczynanie edukacji jest dobre dla rozwoju dzieci, jednak musi się odbywać w dobrych warunkach. - napisała minister Hall.
Z analizy przeprowadzonej przez redakcję dziennika "Rzeczpospolita" wynika, że 94 procent szkół jest przygotowanych na przyjęcie sześciolatków.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)