Prezydent Bronisław Komorowski zachęca do porozumienia sił politycznych wschodniej i zachodniej Ukrainy. W rozmowie z radiową Jedynką podkreślał, że to jedyna droga do naprawienia sytuacji u naszego wschodniego sąsiada.
Zdaniem prezydenta, władze w Kijowie nie powinny się zamykać na Ukraińców ze wschodu kraju. Jego zdaniem, trzeba szukać porozumienia sił Majdanu z siłami reprezentującymi wschodnią Ukrainę. "W tej sprawie trzeba by przełamać bariery trudnej, nieodległej przeszłości" - mówił prezydent. Chodzi o niedawny konflikt na Majdanie.
Prezydent podkreślił, że decyzje w tej sprawie podejmą Ukraińcy. On sam nie zamierza być na razie mediatorem w sporze na Ukrainie. Jak podkreślił, nie jednostki, a instytucje międzynarodowe i europejskiej powinny działać w tej sprawie. Tym bardziej, że dziś Ukrainę czeka wiele zadań - od uspokojenia sytuacji wewnętrznej, po naprawienie relacji z Rosją i głębokie reformy.
Polska może natomiast służyć Ukrainie radą, jak zorganizować samorządy. W opinii prezydenta, należy zachęcać Ukraińców do skopiowania naszych rozwiązań. Tym bardziej, że - zdaniem Bronisława Komorowskiego - proponowana im federalizacja nie będzie korzystna.
Prezydent Komorowski przebywa z wizytą Turcji. Okazją jest 600-lecie wspólnych stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami.
IAR
