Lech Kaczyński oczekuje teraz na stosowne dokumenty od Prokuratora Generalnego. Ostateczną decyzję podejmie po zapoznaniu się z tymi dokumentami, czyli aktami sądowymi, oraz opinią Prokuratora Generalnego.
W styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał Krzysztofa, Mirosława i Tomasza W. na 4 lata pozbawienia wolności. Dwie inne osoby dostały wówczas kary po pół roku więzienia, a trzecia - karę w zawieszeniu. W czerwcu wyrok się uprawomocnił.