"Pragnę wyrazić swój poważny niepokój w związku z dzisiejszymi wydarzeniami w hali Kupieckich Domów Towarowych w Warszawie. Uważam, że ten konflikt można rozwiązać pokojowo" - głosi komunikat na witrynie.
Lech Kaczyński zdaje sobie sprawę, że problem jest trudny, ale - jak zaznaczył - "nie może się zgodzić, że użycie siły wobec osób broniących swych miejsc pracy było konieczne". "Władza powinna sięgać po takie rozwiązania z wielkim poczuciem odpowiedzialności wyczerpawszy wszelkie inne możliwości. Takie konflikty należy rozwiązywać na drodze dialogu i wzajemnego zrozumienia swoich racji" - dodał prezydent.
"Obie strony konfliktu proszę o rozwagę, wzajemny szacunek i dobrą wolę. Wierzę, że rozmawiając i wychodząc sobie naprzeciw można znaleźć pozytywne rozwiązanie" - zakończył komunikat Lech Kaczyński.