Śledczy Marek Suchocki z prokuratury apelacyjnej w Białymstoku postawił oskarżonym zarzuty przekroczenia uprawnień. Jak podkreślił prokurator - Jakubowska doprowadziła do przerobienia dokumentu w rządowego projektu ustawy o radiofonii i telewizji.
Jak wyjaśnił prokurator Suchocki, proces rusza ponownie, bo nie wszystkie dowody zostały poprzednio uwzględnione.
Dziś na sali sądowej odczytano zeznania oskarżonych z poprzedniego procesu. Aleksandra Jakubowska powiedziała, że jest niewinna. Jak podkreśliła, proces wznowiono za sprawą byłego ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który godzinę po ogłoszeniu uniewinniającego wyroku w 2007 roku, nie znając akt ani uzasadnienia, oznajmił dziennikarzom że wydał prokuraturze polecenie złożenia apelacji.
Aleksandra Jakubowska zaznaczyła, że stan faktyczny sprawy i materiał dowodowy nie zmieniły się od czasu wydania pierwszego uniewinniającego orzeczenia.
W procesie przesłuchanych będzie około 20 świadków, m.in. były przewodniczący KRRiTV Juliusz Braun i premier Leszek Miller. Kolejna rozprawa 4 lipca.
W uzasadnieniu wyroku uniewinniającego w 2007 roku sąd podkreślił, że Aleksandra Jakubowska nie była świadoma wprowadzonych zmian do projektu ustawy medialnej.
IAR