Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces byłego wiceministra zdrowia Krzysztofa Grzegorka

0
Podziel się:

Poseł Krzysztof Grzegorek, ponownie stanął przed sądem w Skarżysku - Kamiennej. Na byłym wiceministrze zdrowia ciąży siedem zarzutów, z których większość dotyczy przyjmowania łapówek od firmy Johnson&Johnson.  

Współoskarżony w procesie Andrzej Gadomski całkowicie wycofał się z obciążających Grzegorka wyjaśnień, mimo, że na poprzedniej rozprawie je potwierdził. Dziś Gadomski powiedział, że nigdy nie przekazywał byłemu wiceministrowi zdrowia żadnych pieniędzy od firmy Johnson&Johnson.

Gadomski był dyrektorem biura Terratravel w Skarżysku, z której wystawiano fikcyjne faktury. Wpłaty na nie pochodziły właśnie od firmy Johnson&Johnson. Pieniądze miały być później przekazywane głównie Krzysztofowi Grzegorkowi.

Dziś Gadomski wycofał się jednak z tego. Stwierdził, że część pieniędzy z faktur wziął dla siebie, pewną kwotę z pierwszego dokumentu wziął Tadeusz Jasiński, który był wówczas zastępcą dyrektora do spraw eksploatacyjno - administracyjnych skarżyskiego szpitala.

Sędzia dopytywała współoskarżonego Gadomskiego, dlaczego tak nagle zmienił stanowisko. Ten odpowiedział, że dobrze sobie wszystko przemyślał. Tłumaczył, że wcześniej miał do Krzysztofa Grzegorka żal, ale teraz sumienie nakazuje mu przerwać obciążanie posła.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)