O przesunięcie procesu wnioskował Radovan Karadzić. Domagał się odroczenia nawet o 10 miesięcy. Tłumaczył, że musi przygotować swoją linię obrony, komentatorzy natomiast odczytywali to jako kolejną próbę utrudniania procesu. ONZ-towski Trybunał do spraw zbrodni w byłej Jugosławii ostatecznie poinformował, że proces rozpocznie się za niespełna 2 tygodnie.
Radovan Karadzić został schwytany w lipcu ubiegłego roku. Po przewiezieniu do Hagi usłyszał 11 zarzutów, do których się nie przyznał. Dotyczyły one między innymi masakry 8 tysięcy Muzułmanów w Srebrenicy i oblężenia Sarajewa, gdzie w wyniku ostrzałów, w zasadzkach i z powodu chorób zginęło kilkanaście tysięcy ludzi.