Prokurator Anton Winkler powiedział, że można wyjść z założenia, iż Demianiuk będzie zdolny, aby przynajmniej częściowo uczestniczyć w procesie. Formalnie prokuratura czeka jednak na wynik gruntownych badań lekarskich. Ma on być opublikowany za kilka dni. Adwokaci 89-letniego Demianiuka twierdzą, że jest on zbyt chory, aby wytrzymać postępowanie sądowe.
Jeżeli lekarze rzeczywiście orzekną o zdolności Demianiuka do udziału w procesie, będzie on mógł rozpocząć się już w połowie lipca. Monachijska prokuratura chce oskarżyć Demianiuka o zamordowanie w 1943 r. 29 tysięcy Żydów w obozie koncentracyjnym w Sobiborze. Zdaniem niemieckich mediów, byłby to ostatni wielki proces oskarżonego o zbrodnie wojenne.
Urodzony na Ukrainie John Demianiuk uważany jest przez byłych więźniów obozu w Sobiborze za znanego z okrucieństwa "Iwana Groźnego". 12 maja został on przewieziony do Niemiec ze Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkał. Od tego czasu przebywa w areszcie śledczym.