Przedstawiciel wnioskodawców poseł Ryszard Kalisz wymienia szereg innych zarzutów, jakie ma wobec zaskarżonej ustawy. Jego zdaniem narusza ona prawa człowieka, prawo do prywatności, domniemanie niewinności, a także ochronę danych osobowych czy zasadę demokratycznego państwa prawnego. Tymczasem, przedstawiciel Sejmu poseł Andrzej Dera przekonuje, że ustawa ta jest w całości zgodna z konstytucją i jest to poparte opiniami prawnymi.
Wniosek do Trybunału złożył Sojusz Lewicy Demokratycznej jeszcze w czasie trwania poprzedniej kadencji Sejmu. Ustawa została zaskarżona zaraz po jej wejściu w życie. Miesiąc po wyborach w 2007 roku wniosek został ponowiony przez Lewicę i Demokratów.