Według Pracodawców RP płaca minimalna w przyszłym roku powinna zostać podniesiona z obecnych 1500 złotych do 1600 złotych brutto. To daje w skali roku wzrost w wysokości 6,7 procent. Podobnie uważają przedsiębiorcy z innych organizacji.
Według Zbigniewa Żurka z Business Centre Club, płaca wyższa niż 1600 złotych zniechęciłaby pracodawców do zwiększania zatrudniania. Jego zdaniem wiele prac jest mniej wartych niż 1600 złotych. W rozmowie z IAR opowiedział się on za likwidacją płacy minimalnej. Według niego byliby z tego zadowoleni i pracownicy, bo mieliby zatrudnienie, i pracodacy, którzy mieliby poczucie, że mogą zatrudnić pracownika, którego jeśli praca jest warta mniej niż na przykład tysiąc sześćset złotych. Zbigniew Żurek uważa, że istnienie płacy minimalnej jest niekorzystne szczególnie dla biedniejszych regionów i mniej wykwalifikowanych ludzi. Lepiej zarobic niewiele niż nie zarobić nic - dodał przedsiębiorca.
Przedstawiciele związków zawodowych dążą natomiast do tego, by płaca minimalna wynosiła 50 procent średniej krajowej. Mówią, że na razie zgodzą sie na 44,5 procent tej średniej, czyli 1676 złotych. Tyle ich zdaniem powinno wynieść najniższe wynagrodzenie brutto w przyszłym roku.
IAR
