Jak powiedziała IAR wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska, chodzi przede wszystkim o sprawę emerytur pomostowych. Rząd chce ograniczyć liczbę uprawnionych do tych emerytur. Tłumaczy, że Polski nie stać na to, by duża grupa osób przechodziła na wcześniejsze emerytury.
Związki zawodowe twierdzą natomiast, że wielu grupom pracowników rząd niesłusznie chce odebrać możliwość wcześniejszego kończenia aktywności zawodowej. Według Wiesławy Taranowskiej powoływanie się rządu na ekspertów medycyny pracy jest nieporozumieniem. Zdaniem Taranowskiej eksperci byli nakłaniani przez rząd i pracodawców, by z pomostówek korzystało jak najmniej osób.
Według planów rządu, prawo do wcześniejszej emerytury miałoby przysługiwać prawie 250 tysiącom osób. Obecnie uprawnionych do pomostówek jest czterokrotnie więcej.