Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przez cerkiew do gruzińsko - osetyjskiego pojednania

0
Podziel się:

Budowa cerkwi na granicy gruzińsko - południowoosetyjskiej to krok do pojednania. Tak twierdzi gruziński duchowny ojciec Nifont, który zainicjował budowę cerkiewnych kapliczek w rejonie wsi Dwani.
Ojciec Nifont przekonuje, że wspólna modlitwa bardziej zbliży zwaśnione narody, niż negocjacje polityków i wzajemne straszenie się karabinami. -"Cerkwie stoją na granicy, każdy może do nich wejść, aby się pomodlić. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie dojść do porozumienia, niech pomoże nam w tym Bóg" - mówi Polskiemu Radiu prawosławny duchowny. Przez Dwani biegnie tymczasowa granica między Gruzją, a separatystyczną Osetią Południową. Zasieki z drutu kolczastego podzieliły wieś na dwie części. W pięć lat po gruzińsko - rosyjskiej wojnie o Osetię Południową dawni sąsiedzi nie odwiedzają się i nawet nie rozmawiają ze sobą.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)