Zbigniew Lewicki uważa, że cały świat śmieje się z tej decyzji i jest nią zaskoczony. Jak podkreśla, Barack Obama nie powinien otrzymać nagrody Nobla tylko za to, że jest pierwszym czarnoskórym prezydentem USA.
Amerykanista podkreśla, że wręczenie pokojowej nagrody Nobla dla prezydenta kraju, który ma przed sobą wiele militarnych wyzwań, ośmiesza komitet noblowski i obniża rangę nagrody.
Norweski Komitet Noblowski w uzasadnieniu podkreślił zamiary Obamy prowadzenia dialogi z państwami islamskimi, realizacji redukcji broni jądrowej i umocnienia roli dyplomatycznych działań w polityce międzynarodowej. Amerykanista ocenia, że jury kierowało się "niemądrą" poprawnością polityczną.