Mariusz Kamiński podkreśla, że wygrana Piechocińskiego jest dużym zaskoczeniem. Nikt mu nie dawał szans, ale wynik wyborów to efekt wielu miesięcy kampanii w terenie. Janusz Piechociński odwiedzał lokalne kongresy struktur partii i zabiegał o poparcie. "Zawarł też taktyczne sojusze z przeciwnikami Pawlaka, w tym z Markiem Sawickim" - tłumaczy poseł Kamiński.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że zmiana przywództwa w PSL daje szanse na zmianę oblicza tej partii. "Następny tydzień pokaże, czy Janusz Piechociński wykorzysta szanse na zwiększenie niezależności PSL-u, czy też będzie dawał się ogrywać Platformie jak dotąd Waldemar Pawlak" - dodaje poseł Kamiński.
Na kongresie ludowców Janusz Piechociński dostał 547 głosów, jego kontrkandydat i dotychczasowy prezes PSL Waldemar Pawlak 530.
Waldemar Pawlak kierował PSL-em w latach 1991-1997 oraz 2005-2012.
IAR