Dziennik przypomina, że bank ten jako pierwszy drastycznie obniżył prognozy przyszłorocznego PKB Polski, zasłynął z negatywnego raportu dla złotego, uczestniczył w listopadowym fixingu cudów na warszawskiej giełdzie i jest stroną w handlu opcjami walutowymi wstrząsającymi finansami polskich spółek. Najwyraźniej błyskawicznie zmienił o 180 stopni zdanie na temat naszej gospodarki - zauważa "Puls Biznesu".
Gazeta pisze, że w piątek analitycy banku sporządzili raport, który zawiera nowe szacunki kursu złotego wobec euro. Za rok za unijną walutę mamy zapłacić tylko 2,81 zł. To o 28 procent niżej od obecnego kursu euro i o 20 procent niżej od mediany prognoz analityków.
Co ciekawe - pisze "Puls Biznesu" - poprzednia prognoza JP Morgana była o złotówkę wyższa. Dziennik dodaje, że według JP Morgana już w marcu euro ma kosztować 3 złote 31 groszy, czyli prawie 16 procent mniej niż dziś. Dolar ma stracić w ciągu roku względem złotego ponad jedną czwartą i kosztować 2 złote 25 groszy.
"Puls Biznesu"/IAR/kry/dabr
