Spółka nie komentuje wniosków. Jednak, jak czytamy w "Pulsie Biznesu", o kłopotach ACP z płynnością może świadczyć opóźnienie jednej z większych inwestycji - budowy siedziby Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego. W sierpniu podwykonawcy Alpine wstrzymali prace, bo nie mogli się doczekać zapłaty zaległych faktur. We wrześniu zaległości zostały uregulowane.
Z rozmów z kontrahentami ACP wynika, że swoje kłopoty firma tłumaczy głównie problemami z należytym rozliczeniem budowy Stadionu Narodowego. Konsorcjum upadłych PBG, Hydrobudowy i trzech spółek Alpine (w tym ACP) domaga się od inwestora - Narodowego Centrum Sportu - około 400 mln złotych za dodatkowe prace i koszty wydłużenia terminu realizacji projektu. Sprawa nie jest jednoznaczna, bo roszczenia są obustronne.
Więcej - w "Pulsie Biznesu".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Puls Biznesu"/łp/kry