Papiery wartościowe Martyniuka pod koniec ubiegłego roku warte były 640 tysięcy złotych. Dziś niewiele ponad 700 tysięcy. "Puls Biznesu" pisze, że poseł Sojuszu do portfela włożył tylko jedną spółkę - Bioton. Kupił jej 3 miliony 200 tysięcy akcji.
Na drugim miejscu znalazł się poseł Platformy Obywatelskiej Jakub Szulc, który zadeklarował, że łącznie w akcjach, funduszach i ina indywidualnym koncie emerytalnym ma 286 tysięcy złotych. Niestety nie wiadomo, jaka część aktywów jest ulokowana na GPW.
Trzeci w rankingu jest inny poseł PO - Andrzej Kania. Wartość jego akcji pod koniec ubiegłego roku wynosiła prawie 244 tysiące złotych.
Z kolei Jerzy Wenderlich z SLD jest największym wśród posłów miłośnikiem funduszy inwestycyjnych. Ulokował w nich 623 tysiące złotych. Na drugim miejscu znajduje się jego kolega z klubu Lewicy Ryszard Kalisz, który w funduszach zgromadził ponad 193 tysiące złotych.
Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".
"Puls Biznesu"/kry/łp