Oficjalnie stawki VAT są od lat takie same, jednak prawdziwa - tak zwana efektywna - stawka zmienia się co roku. Ekonomiści nie mają wątpliwości, że w tym roku będzie ona sporo niższa, niż w ubiegłym - w czasie kryzysu rośnie udział w wydatkach żywności i artykułów pierwszej potrzeby, a te obłożone są niższą stawką VAT.
Na domiar złego z powodu kryzysu Polacy kupują mniej - a to oznacza kolejne straty dla budżetu. Nawet zakładając, że kupimy tyle, co rok temu, z powodu spadku stawki efektywnej VAT w ręce fiskusa trafi nie 102 mld złotych jak rok wcześniej, a 91,5.
O kolejnym problemie fiskusa pisze "Puls Biznesu".
"Puls Biznesu"/IAR adb/łp