Stronnictwo Demokratyczne założyło fundację Samorządność i Demokracja (SiD) w grudniu 2001 roku oficjalnie po to, by "działać na rzecz rozwoju demokracji i popularyzować o niej wiedzę". Tak naprawdę fundację założono by ominąć prawo, zabraniające partiom działalności gospodarczej, w tym wynajmowania nieruchomości - napisał "Puls Biznesu". To właśnie sprzedaż nieruchomości SD miała dać tej partii kapitał na prowadzenie kampanii politycznych w najbliższych latach.
Z akt rejestrowych wynika, że od 2003 roku fundacja Samorządność i Demokracja działa jak spółka prawa handlowego i tym samym narusza prawo. Od 2003 roku, kiedy fundacja zajęła się wynajmowaniem nieruchomości, należących do SD, działalność gospodarcza stanowi ponad 90 procent jej przychodów i kosztów. Tymczasem zgodnie z prawem, skala działalności gospodarczej fundacji nie może być większa od działalności statutowej.
"Puls Biznesu" przytacza słowa Stanisława Madalińskiego z władz SD, który przyznał w 2009 roku, że celem utworzenia fundacji było "przede wszystkim dostosowanie działalności finansowej SD do ustawy o partiach politycznych oraz zatrudnienie członków Stronnictwa i finansowanie jego działalności politycznej".
"Puls Biznesu"/IAR/dw/jp