Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PZPN przeprasza kibiców, ale nie czuje się winny

0
Podziel się:

Mimo to PZPN wciąż nie czuje się jednak winny przeniesienia meczu Polska-Anglia.

PZPN przeprasza kibiców, ale nie czuje się winny
(PAP/Radek Pietruszka)

Polski Związek Piłki Nożnej przeprosił za zamieszanie, związane z odwołaniem wtorkowego meczu Polska-Anglia. PZPN nie czuje się jednak winny przeniesienia meczu na środę.

Wiceprezes PZPN Adam Olkowicz powiedział w _ Sygnałach Dnia _ w Jedynce, że zarząd PZPN wydał wczoraj oświadczenie, w którym przeprosił sympatyków narodowej reprezentacji Polski za zaistniałą sytuację i narażenie ich na niedogodności. Olkowicz zgodził się z opinią premiera Donalda Tuska, że wtorkowe wydarzenia były kompromitacją.

Wyjaśnił, że PZPN, wystawiając drużynę w eliminacjach piłkarskich mistrzostwach świata, zobowiązał się do przeprowadzenia meczów na odpowiednich stadionach i ich zabezpieczenia. Związek wynajął Stadion Narodowy od Narodowego Centrum Sportu, ale decyzję o przeprowadzeniu meczu i takich sprawach, jak zamknięcie dachu, podejmuje delegat UEFA.

Według Olkowicza, słoweński delegat Danijel Jost chciał zamknąć dach stadionu we wtorek o 20, ale przedstawiciele Narodowego Centrum Sportu powiedzieli, że nie można tego zrobić. Olkowicz dodał, że w poniedziałek, podczas treningu obu drużyn, ich trenerzy postanowili, że przy normalnych warunkach mecz zostanie rozegrany przy otwartym dachu. Zdaniem wiceprezesa PZPN, przedstawiciele Narodowego Centrum Sportu nie uprzedzili delegata FIFA o tym, że dachu nie można zamknąć w czasie silnej ulewy.

Wiceprezes PZPN oświadczył, że wszyscy kibice, którzy nie mogli być na wczorajszym meczu, otrzymają zwrot pieniędzy za bilety. Jednak organizatorzy imprezy poniosą odpowiedzialność tylko w granicach określonych jej regulaminem. Olkowicz podkreślił, że PZPN ma pełne prawo dochodzić swoich roszczeń od Narodowego Centrum Sportu i Ministerstwa Sportu.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą odejścia Lato, ale nic nie mogą zrobić Minister sportu oczekuje, że prezes PZPN Grzegorz Lato sam poda się do dymisji po tym jak reprezentacja Polski odpadła w pierwszej fazie rozgrywek Euro 2012.
Świat śmieje się z _ Basenu Narodowego _ Przez kilkanaście godzin powstały setki memów o _ Basenie Narodowym _. Sam mecz został przeniesiony na dziś.
Oto lider wyścigu o fotel prezesa PZPN W szranki stanie pięciu kandydatów. Roman Kosecki zdobył 27 głosów delegatów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)