Zdaniem prokuratorów z Instytutu Pamięci Narodowej oskarżeni konwojowali osoby zatrzymane w Radomiu do aresztu w Szydłowcu. Tam mieli znęcać się nad nimi, organizując tak zwane ścieżki zdrowia. Wersję te potwierdzają poszkodowani, oskarżeni zaprzeczają.
Zeznający dziś świadkowie słyszeli o "ścieżkach zdrowia", ale - jak twierdzą - nie widzieli tego.
Kolejna rozprawa odbędzie się 5 lutego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.