Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Radziszewska - przeprosiny - SLD

0
Podziel się:

Klub Lewicy żąda odwołania minister Elżbiety Radziszewskiej. W najbliższych dniach na biurko premiera ma trafić list w tej sprawie. Chodzi o wywiad pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania dla "Gościa Niedzielnego".

Elżbieta Radziszewska, pytana czy szkoła katolicka może być pozwana do sądu za odmowę zatrudnienia lesbijki, odpowiedziała: "Oczywiście, że nie. Szkoły katolickie czy wyznaniowe mogą się kierować własnymi wartościami i zasadami i mają prawo odmówić pracy takiej osobie" - zaznaczyła minister.
Radziszewska jeszcze raz publicznie przeprosiła za swoją wypowiedź.
Według Lewicy, ta wypowiedź to przejaw dyskryminacji i powód do odwołania minister.
Elżbieta Radziszewska odpiera zarzuty i podkreśla, że jest po stronie osób dyskryminowanych także ze względu na preferencje seksualne, ale są przypadki wyjątkowe, które wynikają z prawa unijnego - tłumaczy pełnomocnik rządu. Jej zdaniem, takim wyjątkiem jest zatrudnianie w instytucjach, które działają wedle etyki kościoła katolickiego, a takim przykładem jest szkoła katolicka. Oznacza to, że ktoś może stracić pracę, jeśli reprezentuje inny niż zatrudniająca go instytucja wyznaniowa, światopogląd. ęłęó
Elżbieta Radziszewska na spotkaniu z dziennikarzami powiedziała o nieporozumieniu w interpretacji jej wypowiedzi. Dodała, że orientacja seksualna nie może być powodem wyrzucenia ze szkoły katolickiej czy powodem braku zatrudnienia w takiej szkole. Radziszewska tłumaczyła, że miała na myśli lojalność etyczną osoby zatrudnionej w takiej instytucji, a zwolnienie jej ze względu na orientację jest w polskim prawie karalne.
Radziszewska dodała też, że nikt nie może być dyskryminowany ze względu na orientację i że wystąpiłaby w obronie takiej osoby.
Lewica czeka na reakcję premiera na wypowiedź swojego urzędnika. Zdaniem Marka Wikińskiego z SLD, jeśli po rozmowie Tuska z Radziszewską okazałoby się, że jej poglądy są rzeczywiście takie, jakie przedstawiła w wywiadzie, to powinna zostać zdymisjonowana.
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęła skarga na minister Elżbietę Radziszewską od młodych socjalistów. Członkowie młodzieżówki SLD zarzucają minister "homofobiczne" wypowiedzi. Skarga zostanie wysłana również do premiera Donalda Tuska i Klubu Parlamentarnego Platformy obywatelskiej. W uzasadnieniu skargi młodzi socjaliści napisali, że swoimi wypowiedziami minister Radziszewska złamała prawa i wolności obywatelskie zawarte w Konstytucji, a także przepisy prawa unijnego i międzynarodowego.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)