Motocyklista Kuba Przygoński odebrał nagrodę dla najlepszego debiutanta. 23-letrni zawodnik cieszył się z sukcesu tym bardziej, że w tegorocznym rajdzie było ponad stu sportowców, którzy startowało w rajdzie po raz pierwszy.
Razem z największymi gwiazdami nagrody odbierali także Krzysztof Hołowczcyc i Jean-Marc Fortin, którzy zajęli piąte miejsce. Zjeżdżając z podjum rajdowiec zrobił kibicom niespodziankę i wywinął kilka "hołków". Kilogramy piachu spod kół poleciały na kibiców i dziennikarzy. Hołek żartował, że podczas finału imprezy przynajmiej nikt go za to nie skrzyczał.
Przed odebraniem nagród zawodnicy przejechali swoimi pojazdami rundę honorową ulicami Buenos Aires. Przejazd obserwowały tysiące kibiców.