Przejście na dwuletni cykl budżetowy - zdaniem sekretarza generalnego Rady Europy Thorbjorna Jaglanda - umożliwi lepsze planowanie i zarządzanie funduszami, jak również koordynowanie wspólnych przedsięwzięć, podejmowanych z innymi międzynarodowymi organizacjami ONZ i OECD. Nowy budżet zakłada ścisłą kontrolę wydatków, znaczną redukcję personelu i przesunięcie pozyskanych pieniędzy do sektorów priorytetowych. Więcej pieniędzy przeznaczone zostanie na ochronę praw człowieka, rządów prawa i demokracji.
Rada Europy zamierza także zwiększyć skuteczność mechanizmów monitorowania państw członkowskich, czyli sprawdzania, czy wywiązują się z podjętych zobowiązań.
Przyszłoroczny budżet Rady Europy zamknie kwota blisko 400 milionów euro, z czego 240 mln pochodzić będzie ze składek państw członkowskich. Pięć państw - Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania i Rosja, zwane "wielkimi płatnikami" - przekażą do budżetu po blisko 25 milionów euro. Polska wpłaci w przyszłym roku około 5 milionów.