Ewakuacja była możliwa ponieważ generał Władysław Anders uzyskał na to zgodę Józefa Stalina. Wraz z wyjściem wojska "nieludzką ziemię" opuszczało także około 18 tysięcy dzieci. Jak podkreśla szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, ewakuacja armii to zasługa generała Andersa. Wielu później nazywało go Mojżeszem, który wyprowadził ludzi. Zdaniem Andrzeja Kunerta wyjście polskiej armii pozwoliło po raz pierwszy od wybuchu wojny na publiczne upominanie się o polskich oficerów, którzy zniknęli w 1939 roku.
W Iranie nadal pamięta się o wydarzeniach sprzed 70 lat . Są tam polskie cmentarze wojskowe. Na nekropolii w Teheranie pochowanych jest ponad 1900 żołnierzy. "To nie jest pamięć żywa w przestrzeni mieszkańców Iranu, ale tam gdzie są zlokalizowane cmentarze na których leżą Polacy, są otaczane opieką i troska - dodaje Kunert.
Dla wielu żołnierzy właśnie przez Iran wiodła droga na Monte Cassino. Sformowany na podstawie polskich jednostek II Korpus Polski przeszedł kampanię włoską, a potem został przeniesiony do wielkiej Brytanii.
Informacyjna Agencja Radiowa
