Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Roman Giertych przed komisją

0
Podziel się:

Roman Giertych powiedział, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości zbierano materiały, obciążające przeciwników politycznych. Były wicepremier, który składa zeznania przed sejmową komisją śledczą do spraw nacisków, dodał, że materiały te miały służyć do skompromitowania opozycji i wygrania wyborów przez PiS.
Giertych powiedział, że premier Jarosław Kaczyński interesował się materiałami, które mogłyby skompromitować czołowych polityków Platformy Obywatelskiej. Pochodziły one między innymi z prokuratur i z archiwów policyjnych. Świadek powiedział, że mówił mu o tym sam Kaczyński. Dodał, że szukano też materiałów obciążających inne osoby, w tym dziennikarzy. Powiedział, że o wiedzieli o tym między innymi ówcześni wicepremierzy, Przemysław Gosiewski i Andrzej Lepper.
Roman Giertych uznał za obrzydliwe i sprzeczne z zasadami demokracji prowokacje korupcyjne, przeprowadzane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dodał, że jego sprzeciw wobec takich praktyk i szukania "haków" na przeciwników politycznych doprowadził do upadku rządu Kaczyńskiego. Uchronił jednak Polskę przez rządami autorytarnymi, takimi jak na przykład w Wenezueli. Giertych powiedział, że przed tak zwaną aferą gruntową nie było informacji, iż w ministerstwie rolnictwa popełniano przestępstwa korupcyjne. Stąd zachodzi podejrzenie, że akcja Centralnego Biura Antykorupcyjnego w ministerstwie była sprzeczna z prawem.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)