Anne Nivat przyjechała do Moskwy, aby zebrać materiały do swojej książki o współczesnej Rosji. Kilka dni temu do jej drzwi w pokoju hotelowym zapukali funkcjonariusze służb emigracyjnych i poinformowali dziennikarkę, że złamała rosyjskie prawo. Jak wytłumaczyli, ma ona w paszporcie wbitą wizę biznesową, a nie dziennikarską i zamiast zajmować się biznesem spotyka się z działaczami opozycji. Francuzka w rozmowie z radiem "Echo Moskwy" potwierdziła, że dano jej 3 dni na opuszczenie granic Rosji, ale nie chciała ujawnić szczegółów zdarzenia. Anne Nivat wielokrotnie przyjeżdżała do Moskwy jako korespondentka dziennika Liberation. Jest autorką kilku książek opowiadających między innymi o wojnie w Czeczenii i o Moskwie lat 90. ubiegłego wieku.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.