Makarow twierdzi, że "na obecnym polu walki posługiwanie się jedynie środkami łączności powoli będzie przechodzić do lamusa". Przed zaangażowaniem sztucznej inteligencji do koordynowania działań armii od lat przestrzegają autorzy powieści fantastyczno-naukowych. Najpopularniejszy "czarny scenariusz" powierzenia maszynom kontroli nad wojskiem roztacza film "Terminator". Już w latach 60. XX wieku polski pisarz Stanisław Lem w "Bajkach robotów" pokazał świat, w którym maszyny za najgorsze zło uznały człowieka. Dziś, gdy Rosjanie chcą powierzyć jednostkom SI rolę dowódcy na polu walki, powinni pamiętać o tym, co napisał w 1942 roku amerykański autor rosyjskiego pochodzenia Issac Aasimov. Tworząc 60 lat temu na potrzeby swoich powieści fantastyczno-naukowych prawa robotyki, uznał on, że "robot nigdy nie powinien swoim działaniem szkodzić ludzkości i krzywdzić człowieka".