W niedzielę w trakcie głosowania opozycjoniści w niewielkich grupkach pojawiali się na ulicach Moskwy i Sankt Petersburga. Przez cały dzień policja zatrzymała około 600 osób. W poniedziałek do aresztów trafiło 300 osób próbujących wykrzyczeć swoje niezadowolenie przed budynkiem Centralnej Komisji Wyborczej.
W dwa dni po wyborach w centrum Moskwy demonstrację poparcia dla rządzącej partii Jedna Rosja zorganizowała młodzieżówka "Nasi". Próbowali przerwać wiec opozycjoniści, ale policja i OMON uniemożliwili im przedostanie się na Plac Tryumfalny. Według różnych źródeł zatrzymano od 50 do 100 osób. Są wśród nich liderzy: "Solidarności"- Borys Niemcow, "Jabłoka" - Siergiej Mitriochin, szef stowarzyszenia "Memoriał" Oleg Orłow i dziennikarka Bożena Ryńska. Wszystkim grożą kary kilkunastu dni pozbawienia wolności.
IAR