W ocenie Kasjanowa społeczeństwo wytrzyma jeszcze rok, najwyżej dwa lata czekając na ewolucyjne zmiany. -"Później już tylko rewolucja" - twierdzi opozycjonista. Przypomina on, że od wielu miesięcy protestujący w Rosji domagają się: demokratycznych reform, uwolnienia więźniów politycznych i przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. W jego opinii - tylko wychodząc na ulice można zmusić władze do zmian.
Michaił Kasjanow był przez 4 lata prezydentury Władimira Putina szefem rządu. Po dymisji został jednym z najostrzejszych krytyków prezydenta Rosji.
IAR