Gdy media w Polsce poinformowały o ewentualnym udziale Czeczena w pułtuskim kongresie, rosyjska dyplomacja zaapelowała o jego zatrzymanie i ekstradycję. Na to liczy również szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. "Rzeczywiście zwróciliśmy uwagę na zapowiedzi o przygotowaniu takiego spotkania na terytorium Polski i na to, że planują wziąć w nim udział ludzie ścigani międzynarodowymi listami gończymi. Zwróciliśmy na to uwagę naszych polskich partnerów i oni potraktowali to poważnie - wychodzimy z założenia, że tak rzeczywiście będzie" - dodał dyplomata.
Ahmed Zakajew, który nie zgadza się z jakimikolwiek zarzutami Rosjan, zapowiedział dziś w radiu "Echo Moskwy", że weźmie udział w Światowym Kongresie Czeczenów, a o ewentualnym zatrzymaniu go przez Polaków nic nie wie.
