Funkcjonariusze moskiewskiego OMON-u uniemożliwili grupie radykalnie nastawionych opozycjonistów przemarsz ulicami stolicy, brutalnie ich rozpędzając. Świadkowie twierdzą, że niezidentyfikowane osoby wystrzeliły kilka rac w kierunku policyjnego śmigłowca krążącego nad centrum Moskwy.
Po zakończeniu kilkudziesięciotysięcznego wiecu na Nowym Aarbacie lider Frontu Lewicowego Siergiej Udalcow wezwał swoich zwolenników do przemarszu po Sadowym Kalcu. Grupa kilkuset młodych ludzi próbowała przerwać policyjny kordon. Funkcjonariusze wyłapują najbardziej agresywnych i zamykają ich w zakratowanych autobusach. Wśród zatrzymanych jest także Siergiej Udalcow. Policja obstawiła Plac Puszkina spodziewając się prowokacji ze strony radykalnej opozycji.
IAR