Zarówno składając raport jak i odpowiadając na pytania posłów Władimir Putin uniknął wypowiadania się na tematy polityczne. Między innymi pominął milczeniem kwestie: destalinizacji, wymiany urzędników wysokiego szczebla i swój ewentualny start w wyborach prezydenckich. Zniecierpliwiony przeciągającym się posiedzeniem Dumy lider Partii Liberalno - Demokratycznej Władimir Żyrinowski oskarżył premiera i rządzącą partię Jedna Rosja o brak szacunku dla ludzkich potrzeb: "Trzeba było zrobić przerwę, ale wy nie myślicie o ludziach. Jest czas obiadu, pięćset ludzi siedzi i nikt jeszcze nic nie jadł. Zawsze potrzeby człowieka były u was na ostatnim miejscu. Od 1917 roku tak jest. Raporty, raporty - stoją sekretarze i czytają. Sami umierają, ledwie stoją , a o ludziach nie pomyślą".
Mimo wielu różnic zdań rosyjscy posłowie pozytywnie ocenili wystąpienie premiera i dotychczasową pracę jego gabinetu.