Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosja - wojna - rocznica - prasa

0
Podziel się:

Rosyjskie media przypominają, że dziś mija 70 lat od napaści hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki. Dla Rosjan to początek Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, tej części II wojny światowej, w której Moskwa stanęła po stronie antyhitlerowskiej koalicji. "Komsomolskaja Prawda" w obszernym wywiadzie z jednym, z rosyjskich historyków przekonuje, że "Stalin nie był zaskoczony agresją Trzeciej Rzeszy", a napaść Związku Radzieckiego na Polskę we wrześniu 1939 roku to nie "nóż w plecy Polaków", ale obrona braci Ukraińców i Białorusinów. Znany badacz historii II wojny światowej Arsen Martyrosjan twierdzi w rozmowie z dziennikarzem "Komsomolskiej Prawdy", że na dwie doby przed napaścią Niemiec na ZSRR Stalin dostał aż 47 meldunków zapowiadających agresję.

Potwierdzało to także rozpoznanie lotnicze przeprowadzone 18 czerwca. Według historyka Stalin planował chwilową tak zwaną aktywna obronę, a następnie kontratak, który miałby doprowadzić do zajęcia znacznej części Europy. Plany te zakończyły się niepowodzeniem, bo obrona okazała się za słaba.
Krytycznie o działaniach Stalina i jego dowódców, którzy nie liczyli się z życiem żołnierzy wypowiedział się w swoim najnowszym filmie "22 czerwca" znany rosyjski reżyser Alieksiej Piwowarow. Rozmówca "Komsomolskiej Prawdy" emerytowany generał Mahmut Gariejew twierdzi, że obraz zawiera kłamliwe stwierdzenia i fałszuje historię. Generał Gariejew twierdzi na przykład, że 17 września 1939 roku nie było wbijania żadnego "noża w plecy Polski". "Nie zapominajmy, że Polska razem z Hitlerem napadła na Czechosłowację. W 1934 roku Polska jako pierwsza zawarła z Niemcami pakt o nieagresji. Ziemie zachodniej Ukrainy i Białorusi były w latach 20 tych bezprawnie, siłą zajęte przez Polskę, która korzystała w tym czasie ze słabości Związku Radzieckiego. Nie mogliśmy przecież zostawić w biedzie Białorusinów i Ukraińców..." twierdzi generał Gariejew.
Wojskowy dodaje, że Związek Radziecki po zakończeniu II wojny światowej nie okupował Polski, ale pomógł jej wydźwignąć się na niepodległość.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)