Rosja-Kijów-współpraca dwubiegunowa
Kijów powinien jednocześnie dogadywać się z Brukselą i Moskwą. Takie rady daje Ukraińcom Moskiewski Komsomolec. Gazeta twierdzi, że dla Ukrainy ważniejsza jest kwestia pomocy finansowej niż integracji z kimkolwiek.
W opinii eksperta Władimira Żarichina, "nowy etap rozmów integracyjnych Ukrainy z Komisą Euroepjską nie przyniesie żadnych rezultatów". Cytowany przez Moskiewskiego Komsomolca ekspert przekonuje, że w Europie są tylko dwa źródła pomocy finansowej: Rosja i Niemcy. Żarichin namawia ukraińskie władze do podjęcia trójstronnych rozmów na linii Kijów-Moskwa-Bruksela. "Jeśli Ukraińcy braliby pod uwagę stanowisko Moskwy, to kwestia ewentualnej integracji nie miałaby takie wybuchowego charakteru" - dodaje ekspert. Tymczasem rosyjscy opozycjoniści apelują do swoich ukraińskich kolegów, aby nie dali się zwieść obietnicom Moskwy. "Chcemy wyrazić wsparcie dla bratniego narodu Ukrainy w jego staraniach o lepsze życie w nowej Europie" - przekonują młodzi Rosjanie. Wcześniej list otwarty z wyrazami solidarności dla kijowskiego Majdanu wysłali rosyjscy pisarze i poeci.
IAR
