Około 30 demonstrantów zatrzymano w okolicy Placu Puszkina w centrum Moskwy. Wśród zatrzymanych jest Roman Dobrochotow, lider ruchu "My" oraz członkowie Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego. Według milicji opozycja próbowała zorganizować nielegalną akcję protestu.
Rosyjska opozycja uważa, że wczorajsze wybory samorządowe w Moskwie zostały sfałszowane na korzyść partii Jedna Rosja. To prorządowe ugrupowanie zdobyło 32 z 35 miejsc w Moskiewskiej Dumie Miejskiej. Pozostałe trzy mandaty zdobyła partia komunistyczna.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.