Rosyjscy komuniści chcą unieważnienia wyborów parlamentarnych. W rok po wyborach do Dumy Państwowej, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej przygotowała skargę do Sądu Najwyższego. 200 stronicowy pozew zawiera pełną dokumentację 15 tysięcy naruszeń prawa, do których doszło w trakcie głosowania 5 grudnia 2011 roku.
Rosyjscy komuniści chcą, aby Sąd Najwyższy uznał za niezgodny z prawem podział mandatów poselskich i unieważnił wyniki głosowania. W pozwie oskarżono Centralną Komisję Wyborczą o brak reakcji na zgłaszane przez obserwatorów naruszenia prawa. Lider partii Giennadij Ziuganow mówił o tym wielokrotnie podczas posiedzeń Dumy Państwowej. Oskarżał przy tym o działanie w zmowie przedstawicieli Centralnej Komisji Wyborczej i rządzącej partii Jedna Rosja. Prawnicy przygotowujący skargę nie wierzą w sukces, ale w ich opinii -"wyborcy muszą dowiedzieć się o oszustwach". Natomiast rosyjscy politolodzy przekonują, że działania partii komunistycznej mają na celu podwyższenie jej politycznych notowań.
IAR
