Deputowany Żyrinowski zapowiedział, że nie będzie więcej przyjmował podobnych prezentów. Nie uściślił, kto mu podarował tak drogi długopis. Żyrinowski powiedział, że prezent przekazuje do sekretariatu Dumy i chce w zamian dostać odpowiednie zaświadczenie. Media zwracają uwagę, że jest on pierwszym rosyjskim politykiem, który publicznie zwrócił drogi prezent.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew podpisał wczoraj pakiet ustaw mających służyć zwalczaniu korupcji w Rosji. Nowe prawo zezwala urzędnikom państwowym przyjmować prezenty wartości do 3 tysięcy rubli, czyli do 300 złotych. Droższe mają automatycznie stać się własnością państwa.