Szymon Peres wyraził tę opinię na spotkaniu z szefem fińskiej dyplomacji Alexandrem Stubbem w Jerozolimie. Strona syryjska nie odpowiedziała na razie na sugestię prezydenta Izraela, ale Baszar Asad powiedział wczoraj w wywiadzie dla telewizji francuskiej, że są duże szanse na zawarcie pokoju między Izraelem i Syrią.
Do stolicy Syrii przybywa dziś prezydent Francji Nocolas Sarkozy. Według izraelskich mediów, został on upoważniony przez Waszyngton do mediacji między Jerozolimą i Damaszkiem. W ten sposób przełamany zostanie trwający od 6 lat bojkot dyplomatyczny Syrii ze strony zachodnich państw.
Obserwatorzy w Izraelu oceniają, że ewentualne rozmowy pokojowe z Damaszkiem rozpoczną się jednak dopiero po zmianie na stanowisku prezydenta USA w styczniu przyszłego roku.