Jedna z najważniejszych zmian będzie dotyczyć spraw z zakresu przekroczenia granic "obrony koniecznej". Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski poinformował, że sprawy tego typu będą mogły być umarzane już na etapie postępowania prokuratorskiego. Oznacza to, że osoba, która działała w obronie koniecznej nie stanie przed sądem w charakterze podejrzanego i uniknie kary. Ćwiąkalski zapewnił, że "prokuratura nie chce zastąpić sądu", bo od decyzji prokuratury o umorzeniu tego typu postępowania będzie można się odwołać.
Prokurator Tomasz Szymański z resortu sprawiedliwości podkreśla jednak, że do umorzenia tego typu spraw będzie dochodzić tylko w sytuacji 100-procentowej pewności, że sprawca zabójstwa czy uszkodzenia ciała zamachowca działał w "obronie koniecznej" i że usprawiedliwiały to okoliczności, czyli że działał w afekcie, pod wpływem silnego wzburzenia i emocji.
Kolejne przyjęte przez rząd zmiany dotyczą utrwalania treści pornograficznych. W tej kategorii ma się pojawić zupełnie nowy przepis, który przewiduje karę do 5 lat więzienia dla kogoś kto rozpowszechnia treści pornograficzne bez zgody jego uczestnika. Chodzi tu głównie o karanie osób, które na przykład umieszczają w internecie filmiki erotyczne z udziałem byłych partnerów lub przesyłają takie nagrania przez telefon komórkowy.