Projekt przygotowany przez Ministerstwo Nauki zakłada, że senat uczelni będzie decydował, czy rektora wyłonić w tradycyjnych wyborach, czy też zorganizować otwarty konkurs.
Ministerstwo Nauki chce poprzez konkursy, w których wystartują menadżerowie, wprowadzić zasadę konkurencyjności i sprawić, by szefami uczelni były osoby "myślące prorynkowo". W tym samym projekcie zapisano, że rektor będzie odpowiedzialny za opracowywanie strategi rozwoju szkoły i jej realizowania.
Obecnie w publicznych szkołach wyższych rektora wskazują w głosowaniu przedstawiciele całej społeczności akademickiej. Wiele uczelni zastrzega w statutach, że rektorem może zostać jedynie samodzielny pracownik naukowy. Zwykle jest to profesor od lat związany z daną szkołą.
IAR/"Rzeczpospolita"/as/łp