Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że projekt liczy dziesięć stron i trafił już do ministerstrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Wkrótce zajmie się nim rząd a następnie trafi do Bundestagu.
Przedstawiciel MSZ do spraw współpracy polsko-niemieckiej Mariusz Muszyński uważa że Niemcy usiłują manipulować przy przeszłości. Jego zdaniem "projekt może służyć do niedopuszczalnych przewartościowań historycznych i wpisuje się w próby burzenia przez Berlin wizerunku Polski."
Z kolei niemiecki historyk Hans Lemberg uważa projekt budowy muzeum za słuszny. Podkreśla jednak, że powinien on byc projektem międzynarodowym a "przymusowe przesiedlenia Niemców po drugiej wojnie światowej muszą być przedstawoine w kontekście historycznym.".
"Rzeczpospolita"/iar/biel/MagM