"Rzeczpospolita" pisze, że tajemniczy emisariusz lidera PO miał nalegać, by Kurtyka powstrzymał publikację książki o Wałęsie przygotowywanej przez dwóch historyków IPN. Były prezydent powiedział gazecie, że nic o takim spotkaniu nie wie. Tak samo zresztą jak i o publikacji, choć - jak mówi - słyszał, "że w IPN coś kombinują". Natomiast z prezesem Instytutu dziennikowi nie udało się skontaktować.
Według "Rzeczpospolitej" książka, która wzbudza tyle politycznych emocji, jest już prawie gotowa. Mają się w niej znaleźć nieznane dokumenty z początku lat 70-tych, które dotyczą kontaktów Lecha Wałęsy z SB. Autorzy publikacji odmawiają komentarza w całej sprawie.
Więcej szczegółów o kontrowersyjnej publikacji - w "Rzeczpospolitej".
Rzeczpospolita/kw/kk