"Rzeczpospolita" przypomina, że dziennikarze, historycy i artyści zaproponowali w liście otwartym do ministra sportu i prezydent Warszawy, by budowany stadion nosił imię człowieka, który dokonał samospalenia w proteście przeciw interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Minister sportu uważa jednak, że na decyzję, aby imieniem Siwca nazwać stadion jest jeszcze za wcześnie. Drzewiecki przyznaje, że rząd wciąż rozważa sprzedanie nazwy stadionu jednej z firm komercyjnych, co ułatwiłoby późniejsze utrzymanie obiektu.
Ryszard Siwiec dokonał samospalenia na Stadionie Dziesięciolecia w 1968 roku. W 2011 roku w tym samym miejscu stanie nowy stadion - Narodowy.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/kry