Taką informację przekazał gazecie Władysław Frasyniuk, były przewodniczący Partii Demokratycznej. Potwierdziło ją też dwóch polityków lewicy, blisko związanych z byłym prezydentem.
Frasyniuk w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" powiedział, że Aleksander Kwaśniewski zajmie stanowisko zmarłego tragicznie w katastrofie pod Smoleńskiem szefa PKOl Piotra Nurowskiego. Następnie były prezydent ma zasiąść we władzach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Jak wyjaśnił Frasyniuk - Kwaśniewski by otrzymać wspomnianą posadę forsował kandydaturę Marka Belki na szefa NBP. Były prezydent chciał w ten sposób zaskarbić sobie przychylność premiera Donalda Tuska, bez wsparcia którego wejście do struktur MKOl jest praktycznie niemożliwe. O tym prawdopodobnie rozmawiali Tusk i Kwaśniewski w Akwizgranie, podczas uroczystości wręczenia nagrody Karola Wielkiego dla polskiego premiera - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/man/to/
